Saturday 28 June 2014

Piękna Saint Lucia / Beautiful Saint Lucia

Naszym pierwszym portem po wypłynięciu z Barbadosu była piękna wyspa Saint Lucia. Statek zawinął do stolicy kraju Castries. Saint Lucia jest większa od Barbadosu i ma mniejszą populacje. Najsławniejszym miejscem są Pitons. Dwie góry, niedaleko miasteczka Soufrière, pochodzenia wulkanicznego i wznoszące się bezpośrednio z morza, widok jest wspaniały. Pitos od 2004 są wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
*********************************************************************************
Our first stop after leaving Barbados was the beautiful island of Saint Lucia. The ship sailed to the capital of the country Castries. Saint Lucia is a bigger island than Barbados but less populous. The most famous landmark on the island are the Pitons. Two mountains, near the city of Soufrière, of volcanic origin raising straight from the sea. The view is splendid. Since 2004  the Pitons have been a UNESCO World Heritage Site.

Our ship Valor in Castries
The capital 
Lokalne biura oferują mnóstwo wycieczek po wyspie. My zdecydowaliśmy się na Top 10 of Saint Lucia. Była to 6 godzinna objazdowa wycieczka po zachodnim wybrzeżu wyspy, od stolicy aż za Soufrière.
*********************************************************************************
Local companies offer lots of trip to explore the island. We booked Top 10 of Saint Lucia. It was a 6-hour long excursion along the western coast, from the capital towards the Pitons.

Mountains
Calabash, the national tree of Saint Lucia.

locally carved masks
local artists
Udaliśmy się do warsztatu rzeźbiarskiego, gdzie mogliśmy obserwować lokalnych rzeźbiarzy i ich prace. Palmy kokosowe, bananowce i Pitons są często przedstawiane na pracach artystów. Kokos jest również nazywany 'drzewem życia'.
*******************************************************************************
During the excursion we visited a craft studio where we could watch local artists and their works. Coconut palms, banana trees and the Pitons are an often theme and are carved and presented in local art. A coconut palm is referred as 'the tree of life' on the island.

Saint Lucia Amazon, national bird
souvenir shop
Krótki postój w Canaries, czas na szybkie rozpostowanie nóg i kupno pamiątek, trzeba szybko wracać do autokaru, jeszcze sporo na nas czeka.
*******************************************************************************
Short stop in Canaries, stretch your legs, buy souvenirs and get back on the bus, as there is still plenty to see.
Black sand beach
Flying fish mosaic on the pavement


Local seashells
Leaving Canaries
Ostatnim przystankiem był ogród, gdzie nas przewodnik Denver opowiedział nam o lokalnych owocach. Na wyspie rośnie ich bardzo dużo i każdy znajdzie coś dla siebie, mango, karambola, kokosy, granaty i nerkowce. Mogliśmy również zobaczyć jak wygląda owoc kakaowca. Następnie udaliśmy się do baru po drugiej stronie drogi. Mieliśmy stamtąd cudowny widok na Pitons i okolicę.
*******************************************************************************
Our last stop was a garden, where our guide Denver showed local fruits. There are many on the island, including mango, star fruit, pomegranate and cashew nuts. We also could see how a cacao fruit looks like. Next we went to the bar on the other side of the road. A perfect spot to watch the Pitons and the nearest area.

Yes, this nasty thing is the inside of a cacao fruit!
Variety of local fruits
Pitons and Soufrière
Three Pitons

Another view on the Pitons. The tree with red flowers is called Flamboyant.
That happened on the way back, a flat tire... It was dealt with quickly with a lot of passing by drivers stopping to help!

Wednesday 25 June 2014

Statkiem po Karaibach / Cruising Caribbean

Dwa tygodnie temu wróciliśmy z wakacji, nawet dobrze być w domu. Wiem, może się wydawać, że cały czas jesteśmy na wakacjach, piękna pogoda i plaża tuż za rogiem, ale trzeba raz na jakiś czas oderwać się od domu i codziennych obowiązków. Wybraliśmy się w rejs statkiem! Było po prostu super i na pewno będziemy jeszcze podróżować w ten sposób. Statek zawijał do portu w 6 miejscach: Portoryko, Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych, Barbados, Saint Lucia, Saint Kitts i Nevis oraz Sint Maarten (holenderska część).
Płynęliśmy liniami Carnival na statku Valor, którego port macierzysty znajduje się w San Juan w Portoryko. Valor ma 13 pokładów, 290.2 m długości i 35.4 m szerokości.
*********************************************************************************
Two weeks ago we came back from our holidays and it's really good to be back home. It may seem that we are on holidays all the time, beautiful weather and a beach just around the corner, but every now and then everybody needs to get out of their daily routine. We were cruising the Caribbean! And it was simply amazing and I am sure we will do that again. The Ship sailed to 6 ports: Puerto Rico, US Virgin Islands, Barbados, Saint Lucia, Saint Kitts & Nevis and Sint Maarten. Our cruise line was Carnival and the ship Valor, its port of call is San Juan in Puerto Rico. Valor has 13 decks, its lenght is 290.2 m and its beam is 35.4 m.

w porcie w Bridgetown, Barbados

Zaletą wakacji na statku jest to, że jedzenie oraz podstawowe napoje (woda, lemoniada, kawa i herbata) są wliczone w cenę. Organizator oferuje bufet, do wyboru sporo jedzenia, w tym burrito, kanapki, mongolski wok oraz dania z wybranej przez kucharza kuchni, np. karaibska, amerykańska, francuska, itd. Do tego na pokładzie znajdują się 2 restauracje, w których dostaje się przypisany stolik. Można tam chodzić na śniadanie i kolacje. Wystrój sugeruje bardziej elegancją restaurację, panowie muszą mieć zakryte stopy. Za dodatkową opłatą można zjeść kolację w steakhousie, ja jednak jestem ostrożna jeżeli chodzi o steki w nieznanych miejscach, wiec nie mogę niczego powiedzieć. Miejsce było jednak 'reklamowane' jako 5-gwiazdkowa restauracja i cieszyła się całkiem sporym zainteresowaniem.
*********************************************************************************
The adventage of such holidays is that the food and the beverages (such as water lemonade, tea and coffee) are included in your trip price. There are many dining places on the ship, including buffet with a really wide variety of meats, chesses, sweets, salads, pasta, carvery and what not. The are also dedicated  burrito, sandwich bar, Mongolian wok and a pizza place. What's more there are 2 restaurants with dedicated tables. Our restaurant was very nice and elegant and the service was really good but foodwise it pretty much the same as buffet. There also is a Steak House, we haven't been there, supposedly very good and it seemed quite popular. It costs extra though.

widok na górne odkryte pokłady
statek w porcie w Basseterre w St. Kitts i Nevis


Na pokładzie znajduje się sporo ciekawych miejsc, w niektórych nawet nie byliśmy! Można pójść do kasyna i przepuścić roczne oszczędności, pośmiać się w Comedy Club'ie, poczuć się gwiazdą w czasie swojego występu karaoke albo popatrzeć na występy tancerzy i wokalistów w teatrze. Do teatru poszliśmy 3 razy, obejrzeliśmy występ żonglera, występ tancerzy i piosenkarzy spod znaku muzyki lat 80-tych oraz przedstawienie muzyczno-taneczne 'Night Club Express'.
*********************************************************************************
There are lots of attractions on board, so many that we haven't gone to some of them!! You can go to a casino and loose all your savings, laugh your head off in a Comedy Club, feel like a star while singing in karaoke and enjoy shows in the theatre. We have seen 3 shows in the Ivanhoe Theatre during our cruise: juggling show and 2 singing & dancing shows which I really liked.

statek w porcie w Philipsburgu w St. Maarten
w porcie Wysp Dziewiczych Stanów Zjednoczonych


Na górnych odkrytych pokładach można było wylegiwać się na leżaku, popluskać w basenie lub jacuzzi, pobiegać po mini-bieżni, pograć w golfa czy ping-ponga a nawet koszykówkę. Dodatkowo dla tych, którzy nie lubią przerywać swojego codziennego treningu Carnival oferuje siłownię. Dla spragnionych relaksu i chcących się dopieścić SPA, niestety już za dodatkowa opłatą.
*********************************************************************************
The upper open decks are provided with many chairs, looks like enough for everyone, pools and jacuzzis. There are also places for more active guests, running track, a basketball pitch, table tennis and golf areas. Carnival also located a gym on one of the decks. There is also a SPA, the prices were a bit too expensive for me, unfortunately.


www.carnival.com

Monday 16 June 2014

Bloguję pełna parą

Bardzo lubię gotować, chociaż nie zawsze mam ochotę na długie stanie w kuchni. Jeżeli najdzie mnie wena na gotowanie to pichcenie staje się dla mnie istnym relaksem. Szkoda tylko, że nie wszystkie moje próby kończą się sukcesem... Dosyć często korzystam z przepisów znalezionych w internecie, mam też sporo książek kucharskich. Od czasu do czasu wymyślam coś sama, wtedy zapisuje skrupulatnie składniki i sposób przyrządzenia. Zazwyczaj były to kartki i karteluszki i nieraz przepisy gubiłam. Część udostępniałam na stronie internetowej, ale stwierdziłam, że skoro mam teraz sporo czasu to mogę założyć kolejnego bloga -  z przepisami. Teraz z łatwością mogę posegregować przepisy i wrócić do nich kiedy będę mieć ochotę, gorzej jak nie będę mieć internetu ;)

Adres mojego kulinarnego bloga: www.cookingmonika.blogspot.com. Do każdego przepisu wstawiam zdjęcie. Serdecznie zapraszam!

*********************************************************************************

I do enjoy cooking, however I don't always fancy long hours in the kitchen. When I am in the right mood it can be really relaxing. Unfortunately not all of my attempts are successful... I followrecipes found on the Internet quite often, I also have several cook books. Every now and then I create my own dishes, then I write down all ingredients and the preparation  method. I used to write them down on post-its and loose them after some time. Sometimes I share some of the recipes on a cooking website, but thought I could start my own blog, as I have plenty of time currently. Keeping my recipes in order can be so easy now, I can browse through them whenever I want, unless my internet connection stops working...

My cooking blog address's: www.cookingmonika.blogspot.com. Each recipe has a photo. Enjoy!

Saturday 14 June 2014

Owoce Karaibów - soursop

W sklepach dostępne są owoce i warzywa, których nie ma w Polsce. Staram się raz na jakiś czas kupić coś nowego i próbować i jakiś czas temu padło na soursop (brak polskiej nazwy). Jest to troche  dziwaczny owoc z kolcami, ma raczej nieregularny kształt i zieloną skórkę.

Soursop pochodzi z Nowego Świata, drzewa rosną m.in. w Meksyku, na Kubie, Karaibach, Centralnej Ameryce i północnych krajach Ameryki Południowej. Uprawiany jest również w Afryce i południowo-wschodniej Azji.

Kupuję niedojrzałe owoce, zostawiam je w szafce na 2-3 dni i mogę się już nimi zajadać. Dojrzały owoc jest miękki w dotyku i z łatwościa daje się go rozkroić na pół. Owoce soursopa je się świeże, przerabia na sok lub sorbety.

Dojrzały soursop jest miękki i może mieć brązowe plami na skórce
Owoc przecięty na pół, pestki nie są jadalne, skórka łatwo odchodzi od miąższu
Na wikipedii smak soursopa został opisany jako połączenie truskawki z ananasem, z delikatnym cytrusowym posmakiem kontrastującym z kremowym smakiem przypominającym kokosa i banana. Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że soursop smakuje jak 'wszystko' i jest bardzo smaczny.

Soursop zawiera spore ilości witamin C, B1 i B2. Pewne substancje w soursopa, w warunkach laboratoryjnych, wykazały właściwości antyleishmaniozowe, cytotoksyczność, przeciwzapalne, przeciwrakowe i przeciwcukrzycowe. Badania na ludziach nie zostały jednak przeprowadzone na szeroką skalę.

źródło: wikipedia

Tuesday 3 June 2014

Ogrody Huntego

Jest to niezbyt duży, ale naprawdę urokliwy, ogród w parafii St. James. Dojazd z Bridgetown powinien zająć ok 20-30 minut.

Mapka z google maps


Ogród został założony przez Anthony'ego Hunte w małym wąwozie, niektóre z roślin mają nadawać temu miejscu charakter lasu tropikalnego, którego na Barbadosie nie ma. Niestety przy żadnej z roślin nie ma plakietki z nazwą, więc wszystkie piękne rośliny pozostają nieznane z nazwy.






Dom Anthony'ego jest otwarty dla zwiedzających, można się tam kupić drobny upominek, poczytać o innych 'egzotycznych ogrodach' na Karaibach, napić się wody i posłuchać przyjemnej muzyki. Co ciekawe, budynek ten służył kiedyś jako stajnia!






Oprócz roślin można zobaczyć w ogrodzie ptaki i jaszczurki.





Jest to na pewno bardzo odprężające miejsce, można spokojnie pospacerować po ścieżkach albo usiąść na jednej z ławek i oddać się całkowicie naturze, szumowi drzew i trelom ptaków. Jedynym minusem jest bardzo wysoka opłata za wstęp - 15USD (30BBD).



>












www.huntesgardensbarbados.com